I to jest całkiem sensowne pytanie - kto jest targetem HP, bo chyba sam zarząd ma problem ze zdefiniowaniem tego. Z tych perełek, o których ktoś pisał wyżej pośród nijakiego towaru - właśnie to jest pytanie, dla kogo on na być atrakcyjny - nie zrobi się extra przychodu. Ja uważam siebie za normalnego klienta ze średnią siła nabywcza, jak każdy lubiącego kupic coś w promocji, gdy nadarzy się okazja, ale w HP byłem ostatnio kilka razy i zawsze wychodziłem z poczuciem frustracji, że s takim dużym sklepie nic nie mogę dla siebie znaleźć, a z drugiej strony ceny nie są na tyle niskie, żeby kupować coś na siłę.