Mogę być dla Twojej patologicznej wyobraźni kimkolwiek zechcesz. To bez znaczenia. Nie potrafisz sformułować, absolutnie żadnego merytorycznego wpisu na temat spółki, a Twój styl wypowiedzi i ilość błędów faktycznie potwierdzają, że nawet nie wiesz, że jesteś bohaterem z powieści, której nie mogłeś przeczytać, skoro nie zdałeś matury, a jeśli zdałeś to za przysłowiowe masło, jak to kiedyś mawiał ś.p. A. Lepper.