Z tego co wiem to K. już chce się pozbyć T. ze spółki ...jest ostra walka ,a na tej walce tracimy , my drobni akcjonariusze. Interes spółki już się w tej walce nie liczy...niestety :(( T. powtykał do spółki chyba całą swoją rodzinę , która w ogóle nie ma doświadczenia w branży, kontaktów...
Och, mógłbym tutaj napisać o wiele, wiele więcej...