Czasem ja to nawet zarabiam kasę gdy pójdę na swój własny śmietnik wyrzucić smiecie. Bo do tego mam klucz. Ale w sumie klucz nie potrzebny bo prawdziwe skarby leżą przed śmietnikiem. Jak Porcelanowa lalka metr 120, maszyna do szycia działająca lepsza niż moja rodzinna, taki wyświetlacz komiksów na ściane i pełno filmów do niego. Ale moim prawdziwym mażeniem jest znaleść mundur z IIWŚ nie zeżarty przez mole. Te niemieckie to po 6000zł chodzą Polskie jakieś 3000zł.