Robienie nowych odwiertów na tym etapie byłoby głupotą, bo wymagałoby tornada emisji, bo każdy odwiert to ok 2 mln dolarów, a takich odwiertów aby miały sens potrzeba nasćie jak nie dziesiątki. Przyjęli inną strategię, po prostu mając wiedzę, że w rejonie Tannenberga istnieją historyczne badania, które można na nowo z nowoczesnymi metodami zbadać. Dopiero jak to w połączeniu z danymi lotniczymi wykaże potencjał to wejdzie ktoś z dużych. Tutaj patrzeć można na inne spółki Bena i Marka Pearca tj. Sovereign Metals tj. przedstawili, że ich koncesja w Malawi ma potencjał, więc zainwestowali z Rio Tinto i dopiero za ich pieniądze wiercą. Kurs od tego czasu 1700%