Z każdym kwartałem jest u was coraz gorzej wbrew oczekiwaniom.
Moim zdanie jesteście na skraju wytrzymałości, stąd mój wniosek że popuścicie grubo w najbliższej sesji, bo ileż można? Nawet Bogusz przejrzał na oczy bo po co topić kasę bezpowrotnie ???
A domyślacie się, co się stanie, gdy Bogusz zacznie zmniejszać zaangażowanie i żenić kwity w rynek???