IPO urzeczawistni tylko wycene rynkowa spolki. Doputy ktos nie wylozy konkretnej kasy za spolke to nie bedzie odzwierciedlalo to faktycznego stanu w TIM-ie.
Bylem zaskoczony jak prezes mowil ze nie beda przekladac IPO... ale po czasie jednak okazalo sie to o czym myslalem. Teraz nie ma pewnosci na rynku i inwestorzy moga nie byc sklonni na jakies "grube" inwestycje. Uwazam ze IPO ruszy jak status wojny na UA sie wyklaruje. Aktualnie wisi w powietrzu dalsza eskalacja co przeklada sie na wieksza ostroznosc inwestorow. Pytanie tylko czy te obawy wynikaja z tego ze RUS i do nas moze zapukac...?