Śmieszne to są wtręty takiego anonimowego takiego.
Tu nie rozmawiamy, że ktoś upuścił, tylko o stylu w jakim monterzy rozgrywają akcjonariat.
Szubrawcom już zatarła się granica między światem wirtualnym a realnym.
PS.
A wydawanie gry komputerowej na progu lata to też jest taka trochę autodywersja.
Oby im ta gra wyszła i robiła long sell. W przeciwnym razie stracą wszyscy, z autorami tego zamieszania na czele.