Jeszcze raz przypomnę dorotce, że kilka temu sprzedawałem 1,4x z 25% stratą. Więc dorotka wciąż jeszcze jesteś w plecy do mnie o 100% twojego przyszłego i potencjalnego zysku, a jak uwzględnisz inflację to 150%, a jak doliczysz zysk na innych papierach którymi obróciłem od tamtej pory to 250%-300%.
No sorry, ja wam spółki nie wybierałem tylko dorotka i nie kazałem trzymać gdy ona sprzedawała. Słuchajcie jej dalej. Ważne żeby być konsekwentnym (chociaż tego ostatniego sam nie przestrzegam).