Oczywiście, że jest ryzyko, że Miecznik może tu w końcu nie wypalić. No ale to giełda. Wysokie zarobki są właśnie dlatego, że jest też ryzyko. Nie wygląda na to, bo jakby rozmowy nie wychodziły to już byłoby jednak sypanie, za dużo ludzi jest w to zaangaźowanych, żeby się to dało ukryć. Zresztą i to nie jest miarodajne do końca bo tu sypacze to są od 3,5 cały czas. Tak czy inaczej my, małe żuczki nie mamy specjalnie wyjścia - jakiś scenariusz musimy obstawiać. Inaczej to do banku na lokatę.