Zosiu - wszystkiego najlepszego z Okazji Dnia Kobiet ! Twój kwiatek ma już 3 rozwinięte pączki - ale tymczasowo nie będę wklejał jego zdjęcia , by nie rozbudzić zbyt silnego uczucia głodu u kolegi Mielonka...po skarpetkach takie kwiatki wchodziłyby mu jak wyśmienity deser!
p.s. a wołowinkę z byczka to wolisz powoli dusić , gotować czy smażyć ? :-)