Psychologicznie to wygląda - do bani ...
Jest strach, że będą zasypywać każdy wzrost oraz to że nie czekają na ewentualne zyski ( ! ) że sprzedaży " skutków " ...
List intencyjny to tylko list. Oni byli też na Airwayu - tam podobnych listów i innych " cenotwórczych " Espi było wiele - zawsze wykorzystywali to do wyzwalania swoich akcji w rynek.
Zaufanie do nich ? Żadne !
Jest strach i obawa. Nie wiem - jakim cudem, sąd zgodził się na ich restrukturyzację ???
Ona ich ratuje i daje możliwość wyjścia z posiadanych akcji ( czyli spanie w rynek ... )