Może dać, ale może nie dać np. pod wpływem protestów Czarka który jest VIPem.
Sytuacja jest nietypowa. GPW nie zna podobnego przypadku. Wydzielenie spółki i dosyć szybkie wchłonięcie za mniej niż jedną czwartą. Trochę to zbyt cwane. Zaś opowieści o niepowodzeniu PEM są przesadzone, intencjonalne. Gdy wydzielano PEM to tylko 11% środków pod zarządzaniem należało do klientów zewnętrznych. Dziś jest 25% i spokojnie można to utrzymać załatwiając klientelę pod dobry wynik EuroV. Nie opowiadajmy sobie głupot że nie ma chętnych na powtarzalne kilkanaście procent rocznie.
Czechowicz miał około 50% MCI i około 50% PEM to był zdrowy układ. Niestety popsuł go zwiększając udział w MCI do 77%. Teraz to naprawdę nie ma podstaw ekonomicznych (dla niego!; bo dla innych ma). Ale gdy podgoni z procentami w PEM to będzie inna sytuacja.
Pretekst do braku połączenia będzie oczywisty i prawdziwy - sprzeciw niektórych mniejszościowych.
Być może mógłby taki opór złamać, ale może by nie mógł. Przede wszystkim nie będzie miał powodu go łamać gdy np. uzyska 80% w PEM, co może zrobić niekonfrontacyjnie.
Potrzebujemy 25-30% frajerów gotowych oddać papier za grosze i sprzeciwu Czarka (oprotestowanie uchwały połączeniowej itd.) Wtedy wszyscy (łącznie z Czechowiczem) będą zadowoleni.