Jestem, jestem. Za każdym razem po wzroście zakładacie takie same tematy ekscytując się jak małe dzieci. Po prostu ileż razy można pisać to samo? Ileż to już razy się podniecaliście tylko po to żeby po tygodniu wrócić do bazy. Tyle ode mnie, szkoda strzępić język :)