Wojtku po ostatnich informacjach płynących ze spółki, jakże odmiennych od oczekiwanych dalej dostrzegam powody do skrajnego optymizmu:)
Plany gier ze studiem Flint Arts okazały się totalnym "niewypałem"
Wina zapewne leży gdzieś po środku, jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi o pieniądze.
Nowy zarząd, trochę ich już było :)
obrał nową strategię, ruszyła rekrutacja do własnego zespołu, na stole leży ciekawy projekt pod tytułem "Narcos" może tym razem się uda :)
Zawsze można zamknąć pozycję na stracie, wiele osób zapewne tak zrobiło, ja zostaję na pokładzie naszej "łajby" do samego końca.
Według mojego zdania, gożej już nie będzie!