Ok, myślałem ze może był na urlopie bądź miał załamanie nerwowe, ale czas minął i gracz - jak zawsze aktywny i jak lew broniący prezesa - nie odpowiada. Wiec już wiemy, ze to trolik wzrostowy bądź ktoś to myśli ze jest inwestorem ale nie ma pojęcia ani o finansach, strategii, giełdzie tylko myśli ze się zna bo robi własna grę (tak wiem, gracz, kim jesteś i jako używasz nick na Twitter, drogi k…..). Miej honor i nie wracaj tutaj, jak za x lata spółka miałaby mieć wyższy kurs. Bo teraz ukrywasz się a wiem, ze zaglądasz tutaj prawie codziennie.