Dzieciaku, o jakiej spółdzielni Ty mówisz ?. Tego syfa nikt poważny nie tknie. Dzisiejsze obroty, to wyjątek, bo pewnie ktoś stracił cierpliwość i wywalił to badziewie zarządzane przez ludzi, którzy znają się chyba na klejeniu butów. Spółdzielnia to może siedzieć na spółkach gdzie jest obrót a nie tu, gdzie zazwyczaj jest kilka tys PLN.