Przy spadku przychodów lub ich braku (jeśli sytuacja rozwinie się w kierunku czarnego scenariusza i wstrzymają produkcję) zapasy gotówki będą topnieć. Zjedzą je koszty stałe. Ostrzegli przed stratami więc obstawiam, że będzie to już w jakimś stopniu widoczne już w raporcie za Q1.
Raport za pierwsze półrocze pokaże jak spółka radzi sobie z kontrolą kosztów. Biorąc pod uwagę, że ich wyniki zależą od tego czy zakłady kontrahentów pracują, czekają ich ciężkie czasy. Zapas gotówki pozwoli im je przetrwać ale jak szybko odbudują poziom dochodów tego nikt dzisiaj nie wie.
Spółka była moim zdaniem niedoceniona, ale boję się, że obecną sytuację dopiero rynek wyceni. Dobrym prognostykiem są tu małe obroty w czasie panicznych wyprzedaży, ale byłbym ostrożny.