Za cały zysk ,który wypracowałem na Aliorze a było 500 , 550% wg fifo kupiłem akcje CPS. Kupiłem je po cenie 12,5 zł pod koniec grudnia 2023, siedzę tutaj od ponad roku i mam lekko powyżej 10% zysku a i było 20% straty jak spadło w okolicach 10 zl.
Nie żałuje, poprzedni rok był trudny i było kilka niefortunnych zdarzeń ale giełda to nie piaskownica. Glapinski siedzi w kieszeniach pisu i trzyma stopy co odbiło się rykoszetem na nas plus zawirowania rodzinne. Taki klimat mamy.
Nie mogę natomiast doczekać się teraz kwietnia i maja ,ze względu na wyniki raportow i wyniki prezydenckie.
Po pierwsze raport, on będzie solidny.
OZE nakręca raporty, foto prężnie działa latem a wiatraki cały czas się kręcą, projekt drzezewo się nie zatrzymuje a część turbin już stoi, port praski dalej sprzedaje mieszkania nie mówiąc o wzroście wartości gruntów w stolicy Polski, nesobusy jeżdżą już po polskich miastach zbierając niezłe rekomendacje, Polsat radzi sobie niezle, interia tez a ja sam ze znajomymi zmieniłem operatora internetu na netie, która zwiększa udział w rynku i niezle działa. Plus zwiększa zasięg i się dobrze rozwija. Cześć długów została przedterminowo spłacona co też jest niezłym ruchem.
Kwiecień i Maj będą fenomenalne, wybory prezydenckie też zmienią wszystko kiedy w końcu będzie współpraca prezydenta z premierem a sondaże są dla Rafała. I Glapiński jako jeden z ostatnich bastionów pisu padnie. Stopy będą obniżane co podbije wszystkie rentowne inwestycje. Tutaj będzie bardzo dobrze. Przypomnę że jak Polsat wykupił Polkomtel to też gadali ,ze jest bankrut a teraz bez niego Polsat byłby pod woda. Kredyt na inwestycje to część strategii której niektórzy nie rozumieją no ale cóż … :)