Jestem szczęściarzem mając tyle akcji. Choć może nie tylko szczęściarzem bo była to bardzo przemyślana inwestycja. Przecież mógłbym być tam gdzie ty, ujadać i coraz bardziej znerwicowany obserwować nowe szczyty i rekordowe wyniki spółki. Psy szczekają, spółka rośnie dalej :)