Ale ty czasem wali głupoty chłopie.... Ten fort to sarkofag Platige. Kupili bubla z gigantyczną wadą. To jest działka objęta ochroną konserwatora zabytków. Wystarczy, że zaczną prace renowacyjne, podniosą jedną cegiełkę i zaraz znajdą muszkiet lub czaszkę.
Wtedy z automatu, na koszt właściciela, wparuje ekipa archeologów i będą do skutku robić prace archeologiczne.
Zakup tej działki był początkiem końca tej spółki.
Gdyby było inaczej, nie dzierżawiliby budynków pod biura, tylko postawili (naprawili) by własne....