ha, ma, Amiga i pozostali. Pierwszy daruj sobie protekcjonalny ton misiaczku drogi, nie jestem koleżką niczyim, trochę kultury wypowiedzi. Drugi, nie siedzę tu od kilku lat, mylicie mnie z innym Alkiem… Trzeci, Ci wszyscy już tu mieli być pod koniec ubiegłego roku, tak wynika z Waszych forumowych komentarzy. Jakiś akcjonariusz ponad miesiąc temu pisał, że w połowie lutego miało być 8 zł/akcję. Póki co karmicie się nadzieją, niestety ten hurra optymizm może się odbić czkawką. Póki nie ma twardych danych, wzrostu bym się nie spodziewał, widać to zresztą chociażby po dzisiejszym obrocie. Życzę (zakładam) Panom jak najlepiej, niemniej jednak nie ma szans bez spekuły lub wiarygodnego funduszu na wzrosty. Powodzenia