Jaja sobie robiłem z tymi fatalnymi wynikami, ktoś kto zna się trochę na rachunkowości widzi,
że sytuacja finansowa firmy jest doskonała i jest więcej szans niż zagrożeń.
A czy to źle, że robią rzeczy na zamówienie i mają wysokie marże?
Czy źle, że otwierają nowe fabryki?
Czy kupujecie akcje lub sprzedajecie dlatego, że marża na sprzedaży firmy spada np.
z 20 na 10 procent? :)