Pełna zgoda. Ja rozumiem, że ktoś mały gra oczekując wzrostów. Ale spółka z polskim kapitałem robiąca ekspansję na zachód i oblega ją 7 funduszy grających na spadek akcji. Tym powinny zainteresować się służby.
CCC, gdyby do ekspansji potrzebowało cash, mogłoby sprzedać np 100 tys akcji gdyby kurs był po godziwe np 300 zł.
A tak, wkraczają shorty i jak CCC potrzebuje kasy, to albo niech sprzedaje akcje za bezcen, albo pożycza (wiadomo u jakiej nacji, nie będę pisał, bo komentarz "przypadkiem" zniknie"