A od kiedy bananowa to rynek..? Wystarczy spojrzeć na Gobarto. Tam większościowy ma 89% i chce od wielu lat zdjąć spółkę z giełdy i trzyma kurs poniżej ceny księgowej i nominalnej. I cały czas powtarza wezwania, oczywiści po cenie sztucznie zaniżanej od lat na giełdzie. A wycena choćby ziemi posiadanej przez Gobarto kilkakrotnie przewyższa wycenę "rynkową" na bananowej... taki to rynek mamy i wyceny rynkowe...