Obecnie szacowanie wartości godziwej to trochę wróżenie z fusów. Możemy co najwyżej kreślić scenariusze typu "powtórzenie sukcesu Contrabandy" albo "powtórka Car Mechanica". W obu scenariuszach już za tydzień możemy mieć kapitalizację na poziomie render cube czy big cheese. Ale trzeba też pod uwagę klapę (chociaz po ostatnim wystrzale popularności taki scenaiusz stał sie znacznie mniej prawdopodobny niż chociażby tydzień temu). Możemy też pobawić się w próby ustalenia "co jest w cenie". Wg mnie przy obecniej kapitalizacji (ok. 50-55 mln zł) mamy oczekiwania peaku w okolicach 2 tys. osób i sprzedaży OM w ciągu roku na poziomie ok. 150-200 tys. kopii.