mangekyo pewnie miał na myśli to, że nasycenie rynku telco jest już na tyle duże, że ciężko liczyć na dynamiczny rozwój; trochę w tym prawdy jest chyba, to już nie te czasy gdy wszystko rosło jak na drożdżach "samo z siebie", no ale ten stan na rynku jest już od kilku lat a Eurotel pokazuje, że sobie radzi. Od co najmniej 2 lat jak ich obserwuję, to się dywersyfikują i zapowiadają, że spółki zależne będą coraz ważniejsze dla całościowego wyniku - i ostatnie wyniki kwartalne to właśnie pokazują. A ostatni "strzał" - ten deal z Apple, pokazuje, że właśnie wcale nie zamierzają tej dywersyfikacji ograniczać, apple to jakby nie było już zupełnie inny segment rynku...