Może tak, a może nie. Moim zdaniem, gdyby faktycznie był kupiec na duży pakiet, to raczej transakcja odbyłaby się poza giełdą. Altus krwawi i nikt nie wie, kiedy krawic przestanie. Jacyś chętni na wysypywane papiery wciąż są, bo kursy się osuwają, a nie pikują. Ale kiedy to osuwanie się skończy? Ja sporo bym dał, żeby wiedzieć. Na dwoje babka wróżyła - z jednej strony trendy lubią trwać długo i sprowadzić kurs akcji do poziomów absurdalnych, z drugiej płynność na Eurotelu jest tak mizerna, że 5-10 milionów popytu byłoby w stanie wystrzelić kurs jeśli nie w kosmos, to przynajmniej do niedawnych maksimów. Cena już jest bardzo, bardzo atrakcyjna, ale może za miesiąc, dwa albo trzy będzie jeszcze lepsza?