Re: ESPI - zaczyna się zabawa

Małe sprostowanie dla autora postu.
Nie wiem czy celowo czy nie ale pominąłeś coś z ESPI ..."Jednocześnie Zarząd zaznacza, że przyjęcie przez Ruby01A przedmiotowej oferty nie jest jednoznaczne z podpisaniem wiążącej umowy sprzedaży tego wielkoskalowego magazynu energii."
Moje informacje jakie dzis dostałem są w podobnym tonie. Deal jeszcze nie jest klepnięty. 85% szans jest z tego co słyszałem.
Może dlatego rynek jeszcze na info nie zareagował a mówiło się już o tym od rana dzisiaj.
Sprawdziłem Twoje info też z zeszłego roku i różni się ono tym że tam była informacja już o sprzedaży i dlatego kurs poszedł z 5.10 nawet na 13.10 z tego co widziałem.
Plusem jest to że spółka jest w tej chwili na tym samym poziomie wyceniana jak rok temu. Ale po odpisaniu strat i po kreatywnym księgowaniu bilans mają "czysty" plus jeszcze kilka niespodzianek czeka inwestorów. Więc skoro wtedy poszło na 13 w miesiac na zadłużonym po uszy bilansie to może teraz dostaniesz swoje 20 ziko z Twojej nazwy :) Info o DE i kontraktach na Ukrainie mogą trochę tutaj zrobić robotę.
Cały czas wszyscy przyglądają się co wydarzy się z Saule a nikt nie mówi o tym że tam jest deadline do 19.12. Mi się nie udało zdobyć żadnych informacji co tam się kroi więc jest to dość dobrze utrzymywane w tajemnicy. Jeśli miałbym pokusić się o swoją teorie to strzelałbym że to trochę wygląda mi na szopkę a za kulisami już wszystko jest dogadane.
Pożyjemy zobaczymy.
Ciekawa sesja jutro przed nami.
Tym bardziej że kwota sprzedaży tego magazynu jest nawet większą niż tego rok temu.
Jeśli ten deal jest klepnięty ktoś na bank będzie chciał wziąść do pociągu i coś zarobić. Dodatkowo spekuła też się będzie chciała podłączyć i zrobić jakieś kółeczko.
Jeśli jutro będzie obrot kilka milionów i dobry plus ponad górne widły to będzie jasny sygnał w którą stronę to pojdzie.
Kolejna sesja z mizernymi obrotami ostudzi optymizm.
Pozdrawiam