Nie porównywałbym Columbusa do Saule. Ten pierwszy miał i ma przychody, a kiedyś miał zyski. Saule powstało i cały czas funkcjonowało dzięki dotacjom nie mając symboliczne przychody i olbrzymie koszty. To mi raczej wygląda na minimalizowanie strat poprzez inżynierię finansową.