To ze wyniki sa lepsze od konsensusu nie oznacza ze sa rewelacyjne. Moze i kilka wielkosci jest wiekszych ale skoro spadły im przychody to swiadczy o tym ze inwestycje ida w las. Bo skoro liczba sklepow rosnie a przychody spadaja to znaczy ze rentownosc pojedynczego sklepu spada, i to mocno. W przypadku spodziewanej recesji sa 2 wyjscia a) pomimo zentymentu do osiedlowych sklepików ludzie wybiora sie na spacer do Biedronki lub na jazde samochodem do hipermarketu , bo tam taniej
b) sklepy franczyzowe to zwykle sklepy rodzinne czyli praca na czarno jest tam norma a czesc kasy idzie "podstołem" , to pozwoli sie im utrzymac na powierzchni
Mysle ze opcja b) spowoduje ze Emperia napewno nie załamie sie w przypadku recesji a kurs raczej nie spadnie mocno nizej. Aczkolwiek spadek przychodu martwi. Czekam na koment i pozdrawiam:)