Szkoda gadać, jestem z Katowice, tylko co 5 rower nadaje się do czegokolwiek, całkowity brak obsługi, znaczy jest jeden miły Ukraiński chłopak, który zasuwa tym busikiem i robi co może.
Stacje co chwila wysiadają, wydając dziwne pomruki :) - ostatnio od kilku dni nie działa ta na placu Miarki pomimo zgłoszenia awarii.
Koncept z zeszłego stulecia, czekać tylko jak spróbują podnieść ceny i można zapomnieć, bo za taki sprzęt nikt nie będzie chciał więcej płacić.
O hulajnogach nie wspomnę, bo to duża konkurencja w mieście.
W tej formule i jakości nie widzę możliwości funkcjonowania