Zakumałem! Gruby co ma akcji po kokardkę powoli wykupuje leszcza bez zawyzania ceny. Nowy gruby łyknie wyzej jak bedzie wiedzial ile zarobi i wyedy pojdzie w górę. Proste. Male obroty bo leszcz jest cienki, a napasiony gruby wszystko łyka za grosze a za jakis czas skasuje dywidende. Ktos tu ma łeb i kasę.....