Aaaa!
Brzuchol mi nie pozwala sięgnąć mego Thorgala. Jam zrozpaczony, ARTP nie daje, jak moje 3 żony.
Już na Duperze jeżdząc mym Paskiem kasę kręciłem. Teraz ptaka bez auta i kasy na pastwę NC zostawiłem.
Laska nie pieści, a wydech somsiada nie mieści.
Pinokio, jak żyć?