No to sobie obydwaj panowie K. wymyślili proceder oszustwa. Jeden w tym czasie publikował informacje korzystne dla spółki o kredycie i podpisywaniu umów, a drugi w tym samym czasie upychał swoje akcje:) Jeszcze niech doprowadzą do upadku i usunięcia spółki z notowań to bedzie od kogo ściągać zasądzone środki:)