Ludzie, przecież leszcze nie są w stanie sypnąć swoim papierem na GPW bo nie ma tylu chętnych a nawet gdyby chcieli wyczyścić arkusz po lewej stronie to zeszli by do 50 groszy. Dlatego pozostało powolne ubieranie indywidualnych dawców kapitału nagonionych na ten papier przez opłacane trole pokroju mareena lub romualda