Ja jestem całkiem odmiennego zdania, a gadki typu, że zawieszają dla bezpieczeństwa obrót akcjami, to śmiech na sali, właśnie przez to inwestorzy na wielu spółkach zrobili się bardzo ostrożni, kiedyś można było handlować bankrutami do ostatniego dnia notowań, a dzięki spekulantom większość mogła wyjść.
Mamy wolny rynek i w tym zakresie nie powinno być ograniczeń, jeśli są jakieś nieprawidłowości ze strony spółki, to powinno się ścigać Zarząd i wymierzać wysokie kary.
Żeby nie było nie mam akcji tej spółki, ale pamiętaj, takie coś może spotkać każdego, nawet spółki z rynku głównego w tym zakresie bezpieczne nie są, co historia już pokazała.