Avia ma znacznie gorszą rozpoznawalność niż Pieprzyk, który w regionie ma ponad 100 stacji własnych (nie franczyza) z bazą 100 stacji można spokojnie negocjować odbiory paliw na najwyższych możliwych poziomach cen na bazach, dlatego pieprzyki są tanie.
Po co zatem ubierać Pieprzyka w barwy Avia i płacić po 300 tys. od stacji za rebranding ?
Avia nawet nie ma swojej karty flotowej zatem po co ?