Jak dla mnie im dłużej trwa cała sprawa, tym jest mniej pewna z prostego względu - jakby chcieli dać coś na odczepnego MG to by dali, a tak jak zarobili tyle hajsu to na prawników też mają i to więcej niż MG, więc straszenie pozwem się nie uda o ile nie mają solidnych argumentów. Dla mnie jakieś podobieństwa są, ale liczy się możliwość udowodnienia tego przed sądem.
Generalnie wynajęli renomowana prawniczkę na zasadzie success fee, więc ok, jak dla mnie dobre posunięcie, bo nawet jak nie wyjdzie to kosztów nie będzie. No chyba, ze za twierdzeniem "Wynagrodzenie JWS nie wpłynie na bieżącą sytuację finansową Spółki z uwagi na jego wariantowy charakter, uzależniony od rezultatów współpracy" nie kryje się success fee tylko jakiś kamienie milowe tej współpracy. Trudno wyczuć, bo wprost nie napisali.