Tak z ciekawości, bo nei chce mi się sprzerać bo spółką się nie interesuję, ale jak oni weszli na NC. Nie mają żadnych gier wydanych, a wymóg jest, aby mieć jakiś przychód. Też chyba już do gamingu zmienia się sentyment bo jest mega tani. Aż czasami nie mogę uwierzyć jak nie które spółki przez sentyment zostały zmasakrowane. Wiadomo, że było przegrzanie, ale widzę spółki po 99% spadku od topów. A potem wychodzi coś takiego, co ma kapitalizację 60mln na start... a ma mniej niż spółki co mają poniżej 5mln kapitalizacji nawet i jest ich na prawdę dużo. Pierwsze z brzegu Atomic Jelly (coś wydali już, mają finansowanie i mocną grę) czy Jujubee itd. itp.
Myślałem, że spadek będzie jakieś 80% na otwarciu... a tu jednak powoli leci. To też dobrze świadczy. Tylko niefortunnie się składa, że z takimi wycenami spółki wchodzą bo szans na wzrosty nie ma i wygląda to dla potencjalnych klientów fatalnie (cały sektor).