To tylko forsa, zapomnieć i iść dalej.
Najgorsze w tym wszystkim nie jest to, że "nie wyszło". Niektórym spaślakom wyszło i wcale nie będą od jutra jeździć 20 letnim, pordzewiałym cinquecento z gazem.
Pisaliśmy to od wielu lat, ale "akcjonariusze" w obronie swoich własnych portfeli dzielnie stawiali temu opór. Narażając na straty kolejne owieczki.