Widzę to nie pierwszy raz, ale wciąż mnie to nie przestaje dziwić... Zachowania na GPW są po prostu dziwaczne i niezgodne z logiką. Dywidenda r/r będzie wyższa za komunikatami, firma mega rośnie ale i tak jakiś jełop jak zwykle odda za friko. I później znowu na dywidendę albo koniec zimy będzie jazda.
Ciężko to wyjaśnić. W teorii, może jakiś dom maklerski na własną rękę próbuje łapać leszczy, albo jakaś zmowa cenowa paru większych... Ale przecież jeszcze musi być ktoś kto na taką wyprzedaż sie nabierze, żeby później im pozwolić odkupić taniej... To nie ma dla mnie sensu.