Kasa nie kasa, z analizy raportu półrocznego do którego się w końcu zmusiłem wynika jednoznacznie: proszę porównać stan zobowiązań z tytułu dostaw robót i usług oraz należności z tego samego tytułu na 30.6 rok do roku, że zobowiązania te nam wzrosły o 13 milionów natomiast należności mamy na tym samym poziomie 27 milionów i to wszystko przy porównyw.kole zamachowym produkcji r/r.
wniosek: dział zbytu firmy nie jest w stanie podnieść cen wyrobów Novity proporcjonalnie do wzrostu płaconych cen za materiały do produkcji oraz mediów bojąc się totalnego wykluczenia z rynku z powodu konkurencji. Widać to też przy rotacji należności- proszę zwrócić uwagę: sprzedaż dzienna jest 646 tyś /118 mln:183 dni/ jeśli teraz podzielimy nasze 27 milionów salda należności przez tę sprzedaż dzienną to okazuje się że Novita daje kredyt Kupiecki na co najmniej 40 dni aby zwabić odbiorców jest To dodatkowy argument tego co wyżej. Zapłata Powinna nastąpić góra za 14 dni a nie za 40 dni. Nie będę odkrywczy i przyznaję, że po doznaniach mijającego roku zwątpiłem w końcu w dywidendę bo widzę że oni ruszają głowami co z tym fantem zrobić.