Złożenie przez zarząd "powództwa o ustalenie, że akcjonariusz (Epsilon) utracił i nie może wykonywać prawa głosu" trzy dni przed walnym to było słabe zagranie, za które zarząd (prezes) poniesie negatywne konsekwencje
Chodziło tylko o zablokowanie Epsilona na walnym.
Dlatego według mnie większość uchwał podjęty na walnym (np. zmiany w statucie) sąd nakaże anulować i ponownie przegłosować.
Oczywiści oprócz uchwały dotyczącej podziału zysku i wypłaty dywidendy, na którą obie strony się zgodziły :)
Pozdrawiam