Powtarzam jeszcze raz: nie to nie,łaski bez,natomiast o wejściu do grona spółek dywidendowych decyzja jest po stronie akcjonariuszy,a to korzyść głównie dla spółki znaleźć się w tym gronie.Przypomnę,jak zmieniły się notowania po powrocie na notowania ciągłe,chyba warto było,co nie? Kasa w spółce jest kiszona,o ile pamiętam zadłużenie było znacznie redukowane z pieniędzy za objęcie akcji przez nowego akcjonariusza (fundusz). W raportach było sporo gotówki na rachunku bieżącym,były też zapasy w tym materiały do produkcji, należności do odzyskania,to trzy pierwsze z brzegu,no nie?