alez tu nikt nie ma nic przeciwko zyskom. Jeśli się da należy zarabiać.
My rozmawiamy o fundamentach VIV i perspektywie dla tej spółki. To że chcemy wyrobić sobie zobiektywizowaną opinię o spółce, nie oznacza, że jesteśmy wrogami zarabiania.
Wszelako, ciekaw jestem, czy ktokolwiek na niej zarobił, oprócz spekulantów, bo jądro akcjonariatu to ludzie, którzy nabyli akcje tej spółki po znacznie wyższych cenach niż obecnie.
Mnie brakuje w tej spółce dwóch rzeczy: fundamentów finansowych (na razie pieniedzy tutaj nie ma żadnych) oraz jasności sytuacji prawnej. Pojawiają się jakieś umowy, deklaracje, ale tak naprawdę konia z rzędem temu, kto wie np. ile jest podpisanych ważnych umów na koprodukcję filmu, na jaką kwotę i kiedy ta produkcja ma ruszyć.
Kiedy rusza produkcja, ktoś wie?