Panowie, współczuje strat wirtualnych, ale szczerze powiedziawszy to nie ma co się stresować, kurs sztucznie dołowany ma to do siebie, że idzie w góre w przeciągu tygodnia o 100%, na impexie byłem od 2009r. kupowałem po 1.30 sprzedając później po 5 z haczykiem, od końca 2011 dałem sobie spokój z giełdą, szkoda mi było zdrowia, teraz czekam na dołek, impex jest jedna z ulubionych spółek, przełamie 2.40 to zacznę wchodzić. Jak ktos sie juz zapakował na wyższych poziomach niech czeka, kiedyś się odbije i wróci na poziomy 4.50-5 zł