Jest cudnie, obroty jak z warzywniaka, ale przyznaję, jak na ten walor to wręcz kosmiczne hehe…zaczynają się wpisy o rakiecie, 5, 10, 20 plnach, USA, Chinach i tym podobne dyrdymały, jest cudnie…pytanie moje co chce osiągnąć - ponoć perspektywiczna spółka - sprzedając się drugiej nie „pachnącej” groszem (chyba że groszem wydojonym od akcjonariatu)? Jakie know how posiada ex-bit poza fotodokumentacją piwno kongresową i tym że nic im nie wyszło? A może tu właśnie o to chodzi, żeby nic nie wyszło…A może wcale nie pytać i przyjąć że…jest cudnie…haha, popcorn i cola, niezmiennie, najlepsze atrybuty…