Puls Biznesu, pb.pl,16.10.2009 09:06 
Czytaj komentarze (0) 
Zobacz na forum () 
11840bbd-2764-4015-90fc-8ac8df9c5d60 
W planach emisja nowych akcji lub obligacji. Spółka jest spokojna o tegoroczne wyniki. Kurs spółki bardzo dobrze zareagował na te doniesienia. Zwyżkuje o ponad 18 proc. 
Zarząd Dropu, spółki zajmującej się hurtowym handlem odpadami metalicznymi, zdecydował o podwyższeniu kapitału w drodze emisji ponad 533 tys. nowych walorów bez prawa poboru. 
— To jedna z opcji. Rozważamy również emisję obligacji. W najbliższych tygodniach zapadną decyzje w sprawie finansowania. Pieniądze przeznaczymy na nowe dziedziny działalności spółki. Zainwestujemy w przeróbkę makulatury i sprzętu elektronicznego oraz elektrycznego — mówi Marek Suchowolec, przewodniczący rady nadzorczej Dropu. 
Emisja ma poprawić również płynność akcji na parkiecie. Spółka od dawna uczestniczy w giełdowym programie wspierania płynności. 
Władze firmy nie prowadzą jeszcze rozmów z inwestorami instytucjonalnymi, którzy mogliby objąć planowaną emisję akcji. Na razie nie wiadomo też, ile pieniędzy spółka chciałaby zebrać z emisji. Wczoraj kurs akcji wystrzelił. Maksymalnie za papiery płacono 33,99 zł. Ostatecznie notowania zamknęły się na 12,2-procentowym plusie, po 32,60 za akcję. 
— Inwestycję szacujemy na kilkanaście milionów złotych. A teraz jest najlepszy czas na jej przeprowadzenie, bowiem materiały budowlane i robocizna wciąż są tańsze, a urządzenia do wyposażenia hali można kupić za pół ceny, np. od firm mających problemy finansowe — dodaje Marek Suchowolec. 
Władze Dropu nie zdecydowały jeszcze o lokalizacji. Rozważają postawienie centrum na działce w Warszawie lub Będzinie. 
— Dzięki inwestycji zapewnimy przedsiębiorstwom kompleksową obsługę gospodarowania odpadami. Nie bez znaczenia jest też istotne ograniczenie kosztów transportu. Nastawimy się na otwarcie sieci w całej Polsce. Obecnie działamy w sześciu lokalizacjach, m.in. w Łodzi, Poznaniu i Gdyni — mówi szef rady nadzorczej. 
Jest spokojny o wyniki tego roku. Po pierwszym półroczu zysk netto wyniósł 3,87 mln zł (wzrost r/r o 50 proc.) przy 153,78 mln zł przychodów (spadek o 16 proc. r/r). 
— Wynik netto w tym roku powinien być znacząco lepszy niż w 2008 r. — zapowiada Marek Suchowolec. 
Rok temu spółka miała 312 mln zł przychodów i 3,99 mln zł zysku netto