A z innej beczki ja tutaj rzadko bywam, ale pamiętam jak rok temu KGHM był w okolicy 67zł i ciągłe pisanie typu "sztuczne wyciąganie, mało logiczne, ktoś sobie ładuje S itd". Sam wtedy raz próbowałem tłumaczyć, że są powody do wzrostu, ale bez skutku.Jak widać w rok się nic nie zmieniło, ale najlepsze jest to, że na wielu spółkach notujemy wzrosty po 30-40-50%, a na niektórych po 100% i tutaj widzę opinie, że dominują niedźwiedzie.... Jak dla mnie to jest cały czas rynek byka, ale może się mylę :)